Zabawki i książeczki w pokoju dziecka mnożą się w niesamowitym tempie. Przybywa także ubranek, które bardzo chętnie przynoszą odwiedzający nas znajomi. Naturalnie nasuwającym się na myśl rozwiązaniem problemu przeładowania jest wstawienie do pomieszczenia regałów… Czy jednak na pewno sprawdzi się to w pokoju malucha? Zamknij oczy i spróbuj spojrzeć na regał oczami dziecka.

Co widzisz? No tak, drabinę. Sięgające samego sufitu szczebelki dają wspaniałe pole do popisu. Warto zastanowić się, czy rzeczywiście chcemy ciągle się stresować i nie móc spuścić z oka naszego malucha.

Oczywiście, niektórzy rodzice uważają, że wystarczy odpowiednio wytłumaczyć dziecku zagrożenia płynące z niewłaściwego zachowania. Pamiętaj jednak, że dziecięca świadomość potrafi łatwo zlekceważyć nawet najpoważniejsze, najkonsekwentniej wpajane zakazy. Jeśli jednak zdecydujesz się na regał, pamiętaj, żeby koniecznie przykręcić go do ściany.

Rozety maskujące mosiężne

W ten sposób nie unikniesz ryzyka upadku z wysokości, jednak zagwarantujesz sobie pewność, że mebel nie przewróci się razem z twoim wspinającym się maluchem. Nie chciałbyś przecież, aby twój mały akrobata został przygnieciony przez upadający regał.

części zamienne do kotłów torus https://profilefasadowe.pl/